ogród krąży tak cicho
że ptaki posnęły i śnią o morzu (
śmierć pachnie jak szare zachodzące słońce
na cichej trawie) szept iskier uśmiechniętych nęci i woła
przyjdź
i nie chcę lecz idę
ścieżka cieszy się
i chce być tam w ogrodzie cz(oto)czonym ciszą
i kwiatami groszku pachnącego
wymknął się kot konarom drzewa boga
to ja to (ja)
nie wiem czy zdjąć ubranie
czy tulić wilgotne grudy ziemi
czy od razu gonić nasz czas i królika
i oczy
-----------------------------------
nie wiem czego chcę od tej zieleni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz