kim i dlaczego

wiem i widzę twoje wahanie
twoje wpół przymknięte oczy

co jakiś czas patrzę czy nie ma
kogoś obcego na horyzoncie
zdarzeń

czasami
ale rzadko
zbieram się na odwagę i przypieram cię do ściany
i wtedy należysz do mnie i nikt tego nie zmieni

innym razem moja ręka jest twoją kotwicą
tylko
a może aż

słowa „ustalmy to wreszcie”
wciąż cisną mi się na usta

kim jestem
kim tobie jestem
dlaczego jestem tobie i kim

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz